Joker, kto nie słyszał tego pseudonimu? Komu po usłyszeniu tego słowa nie pojawia się w głowie obraz szaleńca z białą twarzą, zielonymi włosami i szerokim, czerwonym uśmiechem? Komiksy, kreskówki i gry z Markiem Hamillem, serial z Ceasarem Romero, filmy z Jackiem Nicholsonem i Heatherm Leadgerem. Joker już dawno przestał funkcjonować jako postać komiksowa, a stał się ikoną popkultury, symbolem który można przetwarzać na nieskończoną ilość. Pierwszy film skupiający się wyłącznie na jego losach tylko potwierdza fenomen stojący za tym złoczyńcą.
Ogólnie jestem fanem komiksów i filmów z motywem superbohaterów. Zawsze fascynowały mnie historie z Batmanem, zwłaszcza te z udziałem Jokera. Książę zbrodni jest jedną z moich ulubionych postaci w popkulturze. Uwielbiam aktorskie interpretacje w wykonaniu Jacka Nicholsona i Heatha Leadgera, animacje i gry, w których głosu użyczał Mark Hamill.Nemezis Batmana fascynował tłumy – kolorowy, teatralny, dowcipny, ale też tajemniczy, niepokojący i nieobliczalny klaun czyniący zło. We współczesnych inkarnacjach, miał coraz większe zaczepienie w rzeczywistym świecie. Przestał być po prostu przerysowanym villainem z komiksów, kolorowym klaunem, a stał się autentycznym psychopatą, anarchistą, terrorystą i komediantem. Wokół jego szaleństwa i nielogicznych metod zaczęła budować się filozofia, będąca krytyką naszej rzeczywistości. Odnosiła się do obecnego świata opanowanego przez zakłamane normy społeczne, etykę, prawo, za którymi kryje się ludzka hipokryzja, egoizm, nienawiść i dążenie do autodestrukcji.

Adaptacja niepodobna do innych
Reżyserowi zależało na czymś poważniejszym, ambitniejszym. Joker jest studium dekonstrukcji ikonicznego złoczyńcy, próbą wejścia wewnątrz jego psychiki, spojrzenie na jego ludzką stronę. Chociaż film jest pozbawiony estetyki komiksu, czerpie wyraźne inspiracje z Zabójczego Żartu Alana Moorea. Filmowy Joker fabularnie i estetycznie mocno się różni od komiksu, ale w podobny sposób stara się przybliżyć nam postać Księcia zbrodni. Poznajemy jego genezę, tragiczną przeszłość i przekonujemy się, jak bardzo nie powinniśmy ufać jego własnym wspomnieniom. Pod względem estetyki i omawianych problemów, bliżej mu do twórczości Martina Scorsese.
Gotham City jest tutaj dokładnie tym samym miastem-molochem co Nowy Jork w Taksówkarzu. To skąpana w brudzie, neonach i w biedzie dziura, która deprawuje każdego człowieka. Sama fabuła przypomina połączenie wspomnianego Taksówkarza z Królem komedii (symbolicznie występuje tu też Robert De Niro). To wyjątkowo przygnębiające studium psychologiczne psychopaty. Arthur Fleck jest człowiekiem chorym psychicznie, ale też bardzo podobnym do nas samych. Jest samotny, niespełniony zawodowo, pełen frustracji wobec najbliższych i całego środowiska. Pragnie miłości, akceptacji i posiadania jakiegokolwiek znaczenia w społeczeństwie, w którym żyje. Nieustannie się śmieje, ale tak naprawdę są to ataki histerycznego śmiechu wynikającego z jego choroby – sam nigdy nie doświadczył szczęścia. Mieszka ze swoją chorowitą matką, ubiega się o pracę komika dorabiając w międzyczasie jako klaun. Wszelkie starania ściągają na niego coraz większe nieszczęścia, które coraz bardziej niszczą jego i tak już niestabilną kondycję psychiczną.

Boska komedia w prawdziwym świecie
Todd Phillips idzie o krok dalej, aby za pośrednictwem swojego antybohatera opowiedzieć coś o społeczeństwie. Chociaż akcja ma miejsce 4 dekady wstecz, problemy przedstawionego świata są jak najbardziej aktualne. Joker opowiada o społeczeństwie pogrążonym w przemocy, apatii, nienawiści i wyzyskiwaniu. Elity żyją beztrosko na górze, podczas gdy pod nimi rozkłada się reszta świata. Ludzie niższej klasy żyją bez perspektyw, bez jakiegokolwiek oparcia i miłości.
Społeczeństwo przypomina jedynie kiepski żart. Wszelkie normy etyczne, prawo i zwyczaje są zakłamane, w rzeczywistości silniejszy zjada słabszego. Jeżeli człowiek nie wywodzi się z wyższej klasy społecznej, jedyne co może zrobić aby zyskać jakiekolwiek znaczenie, to posunąć się do zbrodni.
Arthur Fleck jest człowiekiem zdesperowanym, sięgającym wszelkich środków, aby utrzymać się w tym świecie, jednak ostatecznie jedynym rozwiązaniem okazuje się droga seryjnego mordercy. Tylko zabijając ludzi należących do elity, ludzi będących częścią systemu jest w stanie zyskać jakąkolwiek podmiotowość. Dopiero jako tytułowy Joker, psychopatyczny klaun zostaje przez ludzi zauważony i doceniony.
